Hejka! Tja... Trochę mnie tu nie było... Jakieś dwa tygodnie? Możliwe. No cóż, trochę się u mnie działo, więc może to wszystko streszczę. Jeśli nie chce się Wam czytać tego, co się u mnie działo tylko wolicie jedno, sensowne wytłumaczenie mojej nieobecności to przykro mi, ale najzwyczajniej go nie mam. No, to chyba tyle we wstępie. Teraz czas na historię ostatnich dwóch tygodni....
Cześć! Mam chłopaka. Imienia nie zdradzę za względu na anonimowość. Wyglądu też nie opiszę. Powiem tylko tyle, że jest przystojny. To wszystko. On jest idealny. Zawsze ma dla mnie czas. Pociesza i przytula. Uśmiecha się i głaszcze po głowie. Mówi miłe słowa i całuje. Zawsze wysłuchuje i rozmawia. Ociera łzy z mojego policzka. Sprawia, że uśmiech wita na mojej twarzy. I mogłabym tak...